tęsknota
ukryta
w śniadości dłoni
między serdecznym a
wskazującym korzeniem
muskana
szlachetnym słojem
przyżeczeń
słonecznym deszczem
pierwszych pocałunków
wsiąkająca w korę
żywiczymi przewodami
nawadniająca duszę
pobudzająca zmysły
i każąca uspokajać je
w duszącej samotności
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz