środa, 10 grudnia 2014

w jakich działaniach jestem kreatywna?


Moja kreatywność związana jest z przekornością. Tak więc, moja kreatywność najbardziej przejawia się tam, gdzie jest jakiś ścisły przepis czy reguła. Będąc dzieckiem wymyśliłam dla siebie pewną zabawę... Otóż, uwielbiałam tworzyć słowa.  Zlepiałam kilka wyrazów w jedno, przeobrażałam oczywiste nazwy w nazwy zrozumiałe tylko dla mnie, przerysowywałam niektórego słowa, poszczególnym rzeczom przypisywałam moim zdaniem trafniejsze nazwy. W ogóle bardzo dużo mówiłam i wymyślałam "niestworzone historie". Koniec końców, gdy miałam sześć lat dostałam od Mikołaja radio z funkcją nagrywania. Przez długi czas męczyłam dyktafon werbalizując obrazy mojej wyobraźni. Kiedy miałam siedem lat urodził się mój młodszy brat, i niebawem zastąpił miejsce magnetofonu - nie tylko słuchał moich opowieści, ale dla jego nieszczęścia również w nie wierzył.
Gdy w szkole podstawowej wygrałam pierwszy konkurs literacki, wiedziałam co będę robiła - porzucam mówienie, zaczynam pisać! Do końca liceum pisałam wiersze i opowiadania. Pisałam intensywnie. Tematy mi się nie wyczerpywały - właściwie zdaje się to być naturalne, gdy jest się nastolatką. Po drodze udało mi się wygrać kilka konkursów, a nauczyciele kiwali głowami, że "coś z tego będzie". Niestety, gdy skończyłam liceum wena ode mnie odeszła.
Nadal lubię pisać. Myślę, że w pewnym stopniu pisanie daje ujście mojej kreatywności. Słowo jest moim "narzędziem". Jest możliwością i zagrożeniem
odsłonięcia się.

Moja kreatywność przejawia się również gotowaniu, a dokładniej w gotowaniu zup i tworzeniu wszelkiego rodzaju past i tego typu warzywnych miszmaszów. Szukam inspiracji, jednak nigdy nie zdarzyło mi się całkowicie zastosować się do jakiegoś przepisu. Moja kreatywność w kuchni przejawia się mieszaniem przypraw, zestawianiem ze sobą sprzecznych smaków, wymyślaniem zamienników dla wszystkiego co niezdrowe i naznaczone glutaminianem sodu oraz tłuszczami trans. W kuchni działam intuicyjnie i muszę skromnie stwierdzić, że potrafią mi "się ugotować" pyszne zupy.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz